wtorek, 23 sierpnia 2016

Moskal znowu wyzywa Świat na pojedynek

Moskal  znowu
Wyzywa świat na pojedynek...


I także dziś idzie drogą

Adolfa Hitlera
I Józefa Stalina
I drogą wiecznie
Głodnych carów
Więc wczoraj była
Czeczenia Gruzja
Dziś na celowniku
Jest Ukraina
A jutro
Łotwa Litwa Estonia
I Polska


Już w Syrii ma swój
Pewny poligon
I pewne testy
Na uzbrojenie
Bo jakże dobrze

Świat wie już o tym
Gdzie i dziś Moskal
Postawi stopę
Tam Wzgórze Czaszki
I same ciernie


O Polsko Polsko
Jakże pamiętasz
I wieki całe
I całe lata
Ile to razy
I Polską Ziemię
Tenże zdziczały
Satrapa Wschodu
I Polską Ziemię
Swym butem ugniatał

Czego nie zabrał
Na miejscu niszczył
A kogo dopadł
Łagry syberyjskie
Że do dziś
Naród leczy swe rany
A ciągle nie są to
Rany wszystkie

I wprawdzie Wiara jest
Prawosławie
Ale od wieków
Z całego serca
Choć świeczki palą
Modlą się szczerze
Niech na sąsiada
Wzrok swój obrócą

Budzi się zaraz
To jakże strasznie
Zdziczałe pragnienie
Napaść i podbić
Upodlić z miejsca

Gotowi nawet iść
Nad Atlantyk
W krwawych źrenicach
Znów pali się ta
Czingiz Chanowa szansa
By pod ich buciorami
Była znów Ukraina
By była znów Polska
A nawet Niemcy
Francja i Włochy
Belgia Holandia
Portugalia
Hiszpania

I łapią w łapy
Ciężkie niedźwiedzie
Coraz nowe i nowe cugle
A świat ustępuje
Że wynik znów prosty
Za tę uległość
I za to marnotrawne
Dreptanie w miejscu
Znów nie daj Boże
Żebyśmy mieli
Znów ten Tragiczny Rok
Tysiąc Dziewięćset
Trzydziesty Dziewiąty

Znów Starsi w Wierze
Zacierają dłonie
Bo tak wobec Polski
Postępowali zawsze
Jeśli okazja znów się powtórzy
To znów kosztem Polski
Poczynią sobie

Kolejny udany
Z Moskalem geszefcik

Bo tacy w Polsce
Są już od wieków
I żądni władzy
I żądni ziemi
Zawsze fałszywi

I pełni zdrady
I zawsze zawsze

Byli przeciw Polsce
Gdy dla Narodu
W ciężkiej niewoli
Gdy wybijała
Godzina szansy

I dziś by wznieśli
Tryumfalne bramy
Przyozdobione
Gwiazdami Dawida
Bo w czas pokoju
Plują na Polskę
W czas zagrożenia
Pierwsi jakże gotowi
Utopić nas wszystkich
Choć w swoich myślach

I w komitywie
Zawsze z Moskalem
Tak im przeciw Polsce

Zawsze po drodze
Zawsze lojalni
W swej Piątej Kolumnie
Chciwość i chytrość
I fałsz i zdrada
I w tym potwornym
Barbarzyńskim barbarzyństwie

Wciąż dopisują nowe rozdziały
Bo tak im zawsze
W tym świecie
Dobrze

O Europo
Dziwna Europo
Jeśli i teraz
Nie będziesz zjednoczona
Na swoich czatach
To chcesz czy nie chcesz
Na długie lata
Znajdziesz się znowu
W tych jakże ciągle
Krwi żądnych
I żądnych nowych wojennych ofiar
W tych jakże wściekłych
Niedźwiedzich łapach
Bezwzględnie podbita
I zniewolona
Dogasająca
W syberyjskich łagrach


Od autora...

   Znamienna data...23 sierpnia 2016 roku. Równo 77 lat temu normalny cywilizowany świat zatrząsł się ...i upadł pod naporem dwóch barbarzyńskich systemów : nazistowskich Niemiec i bolszewickiej Rosji...Po prostu podzielili sobie Europę dokonując potwornej inwigilacji całych narodów...  wskutek czego liczba ofiar tego wojennego tanga Adolfa Hitlera i Józefa Stalina pochłonęła liczbę 70 milionów istnienia ludzkich i powodując ogromne zniszczenia, czego Polska doświadczyła tak szczególnie... 
   

   Oba zbrodnicze państwa długo borykały się z przełamaniem barier psychologicznych, by zdobyć się na te normalne normy ludzkiej przyzwoitości i wobec Ofiar powiedzieć to słowo pokory i skruchy: Przepraszam... To Polscy Biskupi wystosują list do Biskupów Niemieckich , a więc Pierwsza odezwie się Ofiara do Kata - ze słowami: Przebaczamy i prosimy o przebaczenie...Jednakże także i dziś - w obu tych państwach nie brakuje obrońców Paktu Ribbentrop-Mołotow, a Władymir Putin nawet gotów byłby ten akt potwornej zbrodni powtórzyć..., ku czemu czyni coraz bardziej zwariowane awanturnicze przygotowania... 

Ilustracje:
Archiwum Internetowe
Tekst:
Stanisław J. Zieliński
23.08.2016 R

wtorek, 9 sierpnia 2016

Laudatio ku Wieczystej Czci Ks. Abp. Franciszka Macharskiego

Laudatio Ku Wieczystej Czci Ks. Abp.
Franciszka Macharskiego

Zawsze Pokorny i Cichy
Zawsze Serdeczny Otwarty
Takim zostaje
Na Zawsze
Nasz Czcigodny
Arcybiskup 
Metropolita 
Diecezji Krakowskiej
Kardynał
Franciszek Macharski



Tak Skromny aż Niewidoczny

A jednak cała Epoka
Hojna dla całej Diecezji
Diecezji Krakowskiej
Hojna dla całej Polski
I Hojna Hojna
Dla całego Kościoła

Zawsze na Pierwszej Linii
Linii Obrony i Walki
Mówiło się

Prymas Stefan Wyszyński
Mówiło się
Kardynał Franciszek Macharski

Mówiło się Jan Paweł II
Mówiło się Ojciec Święty
Benedykt XVI
I tak przez ponad pół wieku
Przesuwam w paciorkach
Polskiego Różańca
Jakże mi bliskie
Jakże mi drogie
I jakże ważne
Pamiętne daty


Jakże wpisany w swój Kraków
Że nie masz żadnego miejsca
A teraz

W Czas Twojego Odejścia
Jakże góruje nad całym światem
Jakże Twój Piękny Testament
Świątynia Bożego Miłosierdzia

Idą w Kondukcie za Tobą
Kapłani z całego świata
I Dyplomaci i Wierni
A w każdym z nich
Jakież to ogromne przekonanie
Czcigodny Arcybiskupie Franciszku
Jakże obecny jesteś całą swoją Wiarą
W tym jakże Obfitym
W tym jakże Hojnym
W tym jakże Ofiarnym
W tym jakże Pięknym
Polskim Kapłaństwie
Prawie we wszystkich polskich

Powojennych latach
W tej Naszej Polskiej
Trudnej Historii

Bóg Tobie nie szczędził Żywota

I w Krakowie na innych
Ciebie nie wymieniał
Lecz Błogosławił
I Błogosławił
I Błogosławił
I jakże Widział
I jakże Wiedział
Ile właśnie w Krakowie
Co roku masz do zrobienia

Jakże Ogromna Ta Księga
Twoich Kapłańskich Dokonań
W tym Twoim Świętym Kapłaństwie

Ów Twój Cały Kraków
Jakże jakże zawsze serdecznie
Jakże troskliwie
Był zawsze codziennie
W Twoich
Czcigodnych
Kapłańskich Dłoniach
W Twojej Kapłańskiej
Biskupiej Modlitwie

Bije Dzwon Zygmuntowski
Bowiem Królewska to Chwila
Czcigodny Arcybiskupie

Krakowski Metropolito

Pan Wszech Dziejów
Pan Wszech Czasów
Pragnie powierzyć Tobie
Nową Misję
I w Czas
XIV Światowych Dni Młodzieży
I w Czas Pielgrzymki
Ojca Świętego Franciszka do Polski
Przed Swój Najświętszy Majestat
Jakże niezwłocznie
Jakże nieodwołanie
Jakże stanowczo
I jakże pilnie
Do Siebie Wzywa

Pójdź do Mnie
Pójdź do Mnie
Mój Niezawodny
Mój Czcigodny Kapłanie
Finis Coronat Opus
Finis Coronat Opus

Wybiła Twoja Godzina
I Tobie już
Najwyższy Czas Odpocząć
I Tobie
Najwyższy Niebiański Czas
Odpoczywać
Za tyle dziesiątek lat
Tej Twojej Pięknej
Kapłańskiej Misji

Tak Pięknej
Aż trudno
Aż ciężko Ciebie wezwać
Aż trudno Ciebie od Niej
Oderwać

Zawsze Pokorny i Cichy
Zawsze Serdeczny Otwarty
Takim Zostaje Na Zawsze
Nasz Czcigodny Arcybiskup
Metropolita Diecezji Krakowskiej
Kardynał Franciszek Macharski
















Foto:
m.in.Osobisty Skarbiec Fotografii
Alicji Kondraciuk
Waldemara Bonkowskiego
 Archiwum Internetowe

Tekst: 
Stanisław J. Zieliński
10.08.2016 R