niedziela, 11 lutego 2018

Mieć ten świat w zasięgu ręki

Mieć ten świat

W zasięgu ręki

Mieć ten Świat
W zasięgu ręki
Być szczęśliwym
W każdy dzień
Tylko bilet na samolot
I już fruniesz
Dokąd chcesz

I księżniczki
Te księżniczki
Mandarynki
I Oliwki
I te w dłoni
Pomarańcze
I ten taniec już do końca
Że sam nawet 
Nie wiesz kiedy
Tylko mignie 
Dzień za dniem

Zawsze Egipt
Bo ten klimat
A i mocne już przyjaźnie

Bo tam ciepło
Nawet wtedy
Kiedy u nas
Zima śnieg
I tęgi mróz
A tam zawsze
Pełnia lata
Że na niebie
I na czole
I na sercu
Tylko radość i beztroska
I zupełne zero chmur

Lecz w tym roku
Zmiana trasy
Miast Egiptu
Kurs na Kubę
Choć ocean
Znacznie dalej
Lecz to wcale
Nie jest trudne

Doba krócej
Doba dłużej
I już sprawa
Całkiem jasna
Nic trudnego
Dzisiaj 
W świecie
Dla chcącego Polikarpa

I ta troska

I beztroska
Niespodziankę
Czyni czas
Lata pędzą
Coraz szybciej że 
Tych lat
Mam coraz więcej
Ale ciągle
Jest ten wigor
I chociaż całe
Lata doświadczeń
To ja co dzień
W Mojej Pierwszej
W Mojej Pierwszej
W Mojej Osiemnastce
Trwam

To mój azyl

Moja strefa
I mój bufor
Także w sercu
Także w myślach
I mam cały świat
Pod ręką
Bo świat cały
Moja jedna wielka
Przystań
I w dzień jasny

I po ciemku
Wiem co kiedy
Gdzie i dokąd

Wczoraj Egipt
Dzisiaj Kuba
Ale jeszcze 
Tyle miejsc
Czas najwyższy
Być tam wszędzie
Chociaż mgnieniem

Mimochodem
Chociaż miesiąc
Chociaż tydzień
Chociaż dzień

Bo móc to chcieć
Czcigodny Seniorze
Polikarpie
A Ty możesz
A i chcesz
Przeto bilet
Na samolot
Na Maderę
Na Madagaskar
Na Antyle
Świt przegonisz
Czas przegonisz

I znów wita Cię szczęśliwie
Ów kolejny
Nowy brzeg
Na którym jeszcze
Nie byłeś
A tak zapragnąłeś
Tak natychmiast
I tak nagle
Także i tam jeszcze
Być

Nic na potem
Wszystko zaraz
Próg przekroczyć

I granice
Bo odłożyć
Coś na potem
To już nigdy
Nie być
Nigdzie

Mieć ten świat
W zasięgu ręki
Być szczęśliwym
W każdy dzień
Tylko bilet
Na samolot
I już fruniesz
Dokąd chcesz


Ilustracje 
Archiwum Internetowe
Stanisław J. Zieliński
Tekst
Stanisław J. Zieliński

12.02.2018 R