Barka Świata
Pokój i Pojednanie
Blog autorski
Stanisław Józef Zieliński
Ze swoim Tatą
I przez pola bitewne
A Lakkappa
Też ma już swego męża
Tym mężem
Mundur przecież
Przez wykopy
Przez rozkazy
Twój dzień co dzień
Szybko biegnie
Wierna Córko
Swojego Taty
Taty Generała
Za swoim Tatą
I przez pola Bitewne
Aby ani chwili
Nie stracić
Tej cennej Obecności
Razem z nim
Aby na wszystko
Mieć swoje baczenie
I swoim pięknym Okiem
I swoim pięknym
Córeczkowym
sercem
Bowiem Twój Tata
Jest dla Ciebie wszystkim
I sam Bóg jakże dumny
Jakże dumny z Ciebie
Bo zawsze taka zaradna
I uczciwa
I taka serdeczna
I tak bardzo wierna
Swojemu Ojcu
Aż po mundur
Aż po Ojczyźnianą Misję
Daleko od Ojczyzny
W ciągle niebezpiecznym
Afganistanie
Aby i tam
By wszyscy Ludzie
Zawsze i wszędzie
Czuli się bezpiecznie
I tak drogą swojego Taty
Który jest Twoim całym światem
Przez cały świat pójdziesz
Pójdziesz zawsze
Pójdziesz wszędzie
Niechże ten szlak
Niech będzie zawsze
I dobry
I szczęśliwy
I jasny
Niechaj Ciebie uskrzydla
Niech na skrzydłach niesie
Do Twojego Ziemskiego Taty
I do Twojego Niebiańskiego Taty
Do Boga
Który zatroskany
O całą Ludzkość
Ale i zatroskany o Ciebie
O Ludzkość
W tej Cudownej Iskierce
W tej Kropelce Wody
Wody Czystej
Z samego Źródła Miłości Poczętej
Któraż to Iskierka
Do tylu źródeł
Biegnie biegnie
I biegnie
Biegnie jednocześnie
Wszystkimi drogami
By wszędzie być
Na swojej mecie
Zawsze w tym właściwym czasie
A nawet i przed czasem
Nawet przed świtem
Nawet przed wczesnym rankiem
By choć szczyptę radości
Dać swojemu Tacie
I tylko tak
I nigdy inaczej
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Tekst
Stanisław
Józef Zieliński
20.12.2020 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz