Wracaj do nas
Panie Prezydencie
Panie DonaldzieTrump
Wracaj do nas
Panie PrezydenciePanie
Donaldzie Trump
Bo dla Stanów
Dziwny czas
Wszystko w takiej
W takiej strasznej
Jest
Rozsypce
A tu jest
Potrzebny ład
Swoje miejsce
Musi mieć
Każdy termin
Każdy termin
I każde pojęcie
Na nic utopijny czas
Gdy wrogowie
Tylko patrzą
Tylko liczą
Na potknięcie
I ostrzą pazury że
Aż świst
Nie sposób
Normalnie iść
A co dopiero
A co dopiero
Normalnie
Bezpiecznie
Istnieć
Ameryko
Tarczo tarcz
I ostojo i nadziejo
Trzeba walczyć
Aby trwać
I uważnieI rozważnie
I poważnie
Stanowczo poważnie
Trzymać sprzęgło
Niech Pan wraca
Panie Prezydencie
Panie Donaldzie Trump
Bo dla Stanów
Dziwny czas
Wszystko w takiejW takiej strasznej
Jest
Rozsypce
A tu nadal
Tyle spraw
W Polsce
W Unii
I na świecie
A bez Stanów
Pośród nich
Swoją drogą
Nic nie pójdzie
I znowu podniosą łby
Tak jak zawsze
Tak jak wszędzie
Te same hieny od lat
Hieny niemieckie
Hieny rosyjskie
W imię prawdy i honoru
W obliczu agresji
I w obliczu pogardy
Wracaj do nas
Panie Prezydencie
Panie Donaldzie TrumpOdwrócić
złe trendy
Odwrócić złe czasy
Odwrócić kurs zimnowojenny
By dalej pokojem
Oddychał cały świat
I tegoż pokoju
By świat dalej
Zdecydowanie
Był pewny
Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław
Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zeliński
22.01.2021 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz