Niech wiatr morski
Tylko dmuchnie
A już nie ma mnie
W chałpupie
Z nudą
zawsze
Sobie radzę
Szkoda czasu
W nudzie
trwać
Niech wiatr
morski
Tylko
dmuchnie
A już nie ma
Mnie w
chałupie
Bo ruszam
Na morski szlak
Włos się
jeży
Wąs się
sroży
Lecz ta duma
I ten plan
Plecak już
mi
Grzeje plecy
Oczy śmieją
się
Do jachtu
Kiedy już
gotowy jacht
I te żagle
Szum nad
głową
I w żaglach
Tańczący
wiatr
I moc magii
Pełną głową
Przygodo przygodo
Ahoooooooj
Ahoooooooj
I już fale
Dziobem
pruje
Ustawiony
Wprost do
fal
Niezawodny mój
Druh jacht
Bałtyk jeden
Skok zająca
I już wnet
Przygody
mocne
Gdy pożegnam
Wyspę
Bornholm
I już mam
Otwarte
wrota
Prosto na
Morze
Północne
Tu dopiero
Zimny prąd
I chłodny
wiatr
Jeśli fale
To wysokie
Twarde mocne
Wigor skał
Tu dopiero
jest
Ten taniec
Tutaj żagle
Baletnice
A i taniec
I ster mocno
Trzymasz w
dłoni
By nie
wypadł
Z dłoni ster
Tu ta moc
Potęga
wiatru
I moc
I potęga fal
I ta pełna
Koncentracja
By ów
rozwydrzony żywioł
By nie
porwał
Twoich żagli
I ta pełna
koncentracja
Aby zawsze
całym dziobem
By ustawiać
Jakże piękna
W wierze
bowiem
Siła moc
I nadzieja
I pragnienie
I modlitwa
że
Znów oto
W pełnym
zdrowiu
Mogę oddać
Pokłon Bogu
I za Twoją Wolą
Panie
Oddać pokłon
Całemu Niebu
Całemu Morzu
Już o świcie
Wszystkim nadchodzącym dniom
I poprosić
Ciebie Boże
Gdy będę na
oceanie
By do głowy
Nie przyszło
Żadnej orce
By wywrócić
Jacht do
góry
Żeby mnie
Morskiego
Wilka
Smacznie
schrupać
Na śniadanie
A są głodne
Głodne
bestie
Gdy wprost
płyną
Wszystko
jasne
Zrobią wszystko
By uparcie
Stoczyć
walkę
Z całym jachtem
Ster i rufę
Trącą zębem
Sprawdzą moc
I nierade by odpłynąć
Gdy nie idzie
Jacht na dno
I nierade
Z całej walki
Bowiem prawda oczywista
I tym razem orko orko
Połów twój jest nieudany
A Pan Juliusz Ogórkowski
Z dumy ręce
Aż zaciera
Bohaterski i zwycięski
Do chałupy swojej wraca
Równie dumny
Jak z wyprawy
Wracał ongiś
Jak Juliusz Cezar
Cesarz Rzymski
Ilustracje
Juliusz OgórkowskiArchiwum Internetowe
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
31.07.2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz