Że
jeden koncert
Serca
Eli Żukrowskiej
Czcigodnej
Autorce
Szafarce Słów
Eli Żukrowskiej
Czcigodnej
Autorce
Szafarce Słów
Czasem
jest Dyplom
Czasem
li tylko
Szczodre
Słowa
Uznania
Lecz
ten przywilej ma
Tylko
Ela
Ela Żukrowska
Nawet gdy wiersza
Nie napisze
To sama jedna
Jedna
Poezja
Roznosi
kosze
I
pełne kwiatów
A
każdy wiersz
I
każdy wers
Z
samej głębiny
Niezwykłego
Serca
Jakże
wiosenne
Tyle
w nich Domu
Tyle
Ogrodu
I
tyle Słońca
I
wychuchane
I
wypieszczone
Te Dłonie Losu
Dłonie
Stokrotne
I
komu dane choć
Ujrzeć
ten koszyk
Gdzie
tyle tajemnic
Tyle
sekretów
Do
samej głębi
Poruszających
Zwyczajnie
Po
prostu
Czasem
jest Dyplom
Czasem
li tylko
Same
Słowa Uznania
Lecz
ten przywilej ma
Tylko
Ela
Ela
Żukrowska
Roznosi
kosze
Pełne
swoich wierszy
Pełne
swoich kwiatów
Tyle
Ogrodu
Gdzie
tyle Domu
I
tyle Losu
I
tyle
Nieba
Sercem
pisane
Sercem
mówione
Mowa
wprost z serca
I
tyle serca tu
W
każdym słowie
A
wszystko takie
Zwyczajne
Normalne
Serdeczne
I
proste
I
Sumienie Świata
Że
jeden koncert
Pod
batutą
Serca
Stanisław
J. Zieliński
29.04.2017
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń