Wiara
W Nas
W tej ogromnej nadziei, by Światowe Dni Młodzieży w Polsce Anno Domini 2016 umocniły w każdym Mieszkańcu Naszej Kochanej Ziemi Cywilizację Miłości...
Dumne
wieści
Niesie
Wiatr
Bowiem
w Polsce
Z
Całym Katolickim Światem
Karnawał
Wiary
Karnawał
Miłości
Karnawał
Nadziei
I
Karnawał Wdzięczności
Za
Boży Dar Życia
Po
Każdy Zakątek Świata
Po
Każdy Dom
Po
Każdy Próg Trwa
I
Są Światowe Dni Młodzieży
To Jeden
Jeden
Jeden Wielki Ogromny
Jeden
Jeden Wielki Ogromny
Wulkan
Szczęścia
O
której otwarcie mówisz
Ojcze
Święty
A
świat dyplomacji
Tak
jak to było zawsze
Miast
w zarodku
Złu
zaradzić
Miast
szczerej rozmowy
Każdy
gra o swoje
Aż
od tego dreptania w miejscu
Jakże
wyszlifowane
I
gabinety
I
apartamenty
I
znów przed Tobą Polsko
To
wyzwanie ogromne
Wróg
tuż u granic
U
Wodzów Unii
Sprzeczne
obietnice
Kontynent
jak nigdy
Znów
rozdygotany
I
znowu mówisz
Mówisz
Cała Polska
Cała Polska
Zgromadzona
jakże licznie
Na
Barce
Na
Arce Naszych Czasów
Jeśli
Tu Można Na Kogoś Liczyć
To
jak zawsze
Boże
Boże
Ojcze Wszechmogący
Także
i tym razem
Cały Naród Polski
Mówi jednym głosem
Także i tym razem
Cały Naród Polski
Mówi jednym głosem
Także i tym razem
Też
na Ciebie liczę
I
znowu lekcję
Wykłada
Historia
Że
dla nas dla Polski
Bardziej
niż drut
Droga
jest prosta
Wypisz
wymaluj
Sprzed
Siedemdziesięciu Laty
Po
jednej stronie
Imperialna
Rosja
Po
drugiej stronie
Szybciej
niż grzyby po deszczu
Wyrastające
szariaty
I
w Europie
Tyle
się zmienia
Zawsze
kupczyli Polską
Że
aż sąsiedzi ją rozdrapali
Totalnie
Bezwzględnie
Wymazując
Z mapy
Poniekąd
w imię
Porządku
I demokracji
Że
w totalnej Niewoli
Były Trzy Pokolenia
A
po dwudziestu latach
Wolności
I
Polski Niepodległej
Znowu
totalna pacyfikacja
I
znów Naród Polski
Był
Bezdomny
Jeszcze
bardziej niż Murzyn
Sprzedany
na Targowicy
W
Teheranie i Jałcie
Alianccy
zwycięzcy
I
Roseveelt i Churchil
Za
udział w wojnie
W
wojnie przeciwko Niemcom
Właśnie
Polską
Jakże
był płacił
Jakże
hojnie płacił
Nawet nie oczekując
Jakiejkolwiek
reszty
I
tyle obietnic
Balsamicznych
truizmów
Naród
Polski
Znów
dzięki Europie
Pięćdziesiąt
lat siedział
W
okowach komunizmu
Pod
butem Sowietów
I
pod butem
Żyda
Dzisiaj
ich wnuki
Też
mają zeza
Znowu
ich gęby
Frazesów
pełne
I
zamiast troski
O
stan swojego oręża
Z
wrogiem śmiertelnym
Paktują
rebelkę
To
nie islam dziś zagraża Europie
Nie
zagraża Europie
Rosja
święta
Ale
walka o Trybunał
W
Polskim Sejmie
A
na takie dictum verbum
W
całej Unii
To
nie było
A
i nadal
Nie
ma miejsca
I
kolejne ustalone dyrektywy
Targowica
w Polsce
Topi
całe serce
Mieszać
w Polsce
Aż
do skutku
Ile
wlezie
Bo
inaczej
Targowicy
już
Nie
będzie
Lecz
od Bałtyku
Po
Same Tatry
I
Nuty Tej Niezawodnej
Polskiej
Kościelnej Pieśni
Z
jakąż siłą
Niesie
Wiatr
Co
dla zmysłów
Niepojęte
Niech
dopełni
Niech
dopełni
Niech
dopełni
Wiara
w Nas
Stanisław
J. Zieliński
29.07.2016
R
Jak zwykle z ręką na pulsie jesteś, Staszku. ♥
OdpowiedzUsuń