czwartek, 28 października 2021

Rzeczypospolita Nasza Najjaśniejsza: Ordnung muB sein

Rzeczypospolita Nasza Najjaśniejsza: Ordnung muB sein:     Ordnung muB sein   O volksdeutsche Piąta Kolumno Rzekoma Polska Opozycjo   Próżny skowyt I zapasy wazeliny Próżne wsze...

środa, 27 października 2021

Wolontariuszko z Podlasia

 

Krystynie Bartosik

W serdecznej dedykacji

 


Wolontariuszko

 Z Podlasia

Dokąd pojedziesz

Dokąd pobiegniesz

Zawsze w gorliwej misji

Wobec człowieka

Wolontariuszko z Podlasia

Od urodzenia

I z rodzinnego domu wprost


I masz to szlachetne

Podlaskie serce

 

To Twoje totem

A i  Twój zew

Zapisane w rodowych genach

I to zawezwanie 

W gorliwej misji

Wobec człowieka

W tej służbie służb

Zawsze i wszędzie

Z potrzeby serca

W każdej chwili trwać

 


I wymagasz od Siebie

Choć nikt nie wymaga

Zawsze starając się

Zrozumieć do końca

  milczącą

Prośbę Człowieka

Żeby normalna była

Każda chwila

I to przekonanie że

W czas swojej choroby

Nie jest jednak opuszczony

Nie jest jednak zapomniany

Nie jest zbędny

Nie jest sam

Lecz ma przy sobie tę

Tę parę dobrych

Zatroskanych dłoni

 

I mówisz Włochy

I mówisz Jerozolima

I mówisz Polska

I wszędzie

Gdzie jesteś

Choć taki piękny

Świat jest dokoła

Największe Piękno

Widzisz jednak tu

Wolontariuszko z Podlasia

Widzisz w gorliwej misji

Wobec Człowieka

 

I śpiewa Tobie

Czesław Niemen

Zatrzymując się

Podczas spaceru 

Skrajem Nieba


Pospołu z Cyprianem

Kamilem Norwidem

Gdybym tego jednego serca

Nie miał

To byłbym jak

Cymbał brzmiący

 

Kiedyś gdy Jezus Chrystus

Ponownie przyjdzie na świat

To właśnie o takie serce

O takie serce

Wolontariuszko z Podlasia

Jezus Chrystus

Upomni się 

U każdego człowieka

Upomni się


I kto nie potrafi

Okazać się

Tym  skarbem

Jaki Ty masz

Wolontariuszko z Podlasia

Temu odpowie

Gdy nie masz takiego  serca

Nawet teraz

U schyłku tych

Ziemskich Czasów

To biada Ci

To biada Ci

Wolontariuszko z Podlasia

Jakże wielu

Wobec Twojego 

Szlachetnego Serca

Jakże wielu


Jest dzisiaj wstyd

A iluż by ominąć ów wstyd

Który ich jednak porusza

Na widok dobrych uczynków

Z Twojego szlachetnego serca

W tej gorliwej misji

Wobec Człowieka

Stara się  Twojej misji

Jednak nie dostrzegać

By dalej

Swój błogi spokój mieć 


I w tym miejscu

Tak im przeszkadzasz

Tak im uwierasz

 

I dyskretnie omija Ciebie

Skrajem swojego sumienia

Którego resztki

Pewnie gdzieś

Jeszcze są

Lecz do niego przyznać się

Nawet nie ma siły

I nawet już 

Nie sposób

Bo poniekąd żyje

Na swój modny 

Niejednokrotnie i jakże

Jakikolwiek styl

A w gruncie rzeczy

Zmierzając donikąd


Wolontariuszko z Podlasia

Niech Ciebie 

Codziennie  szczęśliwie prowadzi

Ta Słoneczna Droga

I niech niczym

Nie zmąci się nigdy

Ten Twój Szlachetny 

Słoneczny Boski Styl

Gorliwa Samarytańska Misja

Wobec Człowieka

Zawsze i wszędzie

Gdziekolwiek jesteś

Zawsze i wszędzie

Gdziekolwie człowiek

Zagrożony i bezradny

Wobec swoich wyzwań

Gdziekolwiek Człowiek Jest

Ty jesteś z nim

Bo myśleć tylko o sobie

To nie Twój los

To nie Twój styl

 

Ilustracje

Archiwum Internertowe

Stanisław Józef Zieliński

Tekst

28.10.2021