poniedziałek, 14 marca 2016

W Imię Boże....Międzymorze


W Imię Boże
Międzymorze

I tyle jeszcze w nas nadziei

Oleksandrowi Yurchukowi

w specjalnej dedykacji

I jeszcze tyle w nas nadziei
Że jednak nie będziemy sami
I wobec świata barbarzyńców
Europo
Europo
Nas samych jednak
Nie zostawisz

Może i Stany nam pomogą
Choć sprawa nie jest
Taka prosta
Ale wiadomo
Jak już z nami
Jak z nami bardzo
Cała Polska

Pomimo że był
Krwawy Wołyń
Gdzie do dziś wsiąka
Polska Krew
Gdzie Polskie Wioski i Osady
Li tylko dziś pytanie
Gdzie

Li tylko
Puste Pola
Bruzdy
Nad nimi
Pochylony Krzyż
Lecz mimo
Bólu
Mimo Zbrodni Ludobójstwa
By mówić razem Nie
Wrogowi
Tak jak ongiś
Przez tyle wieków
Aby nie było więcej krzywd
Trzeba stanowczo
Razem iść


Tatarzy jakże bardzo liczą
I wierzą Tobie Ukraino
Że razem z Grupą Wyszehradzką
Wraz z Białorusią
Wraz z Litwą Łotwą i Estonią
I ze Stanami
Z Europą
Przywrócisz im
Przywrócisz Krym
Który od wieków 
To Ojczyzna Ich

I tyle jeszcze w nas nadziei

Że znowu nie będziemy sami
I wobec świata barbarzyńców
Europo
Europo
Nas samych jednak 
Nie zostawisz

I nie urządzisz
Drugiej Jałty
Byłby nieszczęściem
Taki bis
I znów dla Ciebie
Europo
Na całe wieki
Piętno hańby
I znowu jakiż straszny wstyd

Że paktowałaś
Z samym diabłem
I znowu z nim zawarłaś pakt
By tylko spokój
Mieć u siebie

Choćby na rok
Na dwa
Na trzy
A może i 
Na kilka lat

Bo Niemcy znowu
Aż się palą
Paktując z Rosją
Aż brak słów
By znów
Środkowa Europo
Pospołu Ciebie
Wziąć pod but

Przeto idea
Międzymorze
Oto ta dla nas
Szansa szans
Przeto je twórzmy
Jak najszybciej
Póki przyjazny
Wieje wiatr



Żeby nie było znów za późno
By znów nas
Nie wyprzedził wróg
I nie namotał
I n ie skłócił
I swej machiny
Machiny wojny
Znów z zaskoczenia
Nie puścił w ruch

I Ty chodź z nami
Wielki Rusinie
Zostaw swoje imperium
I dyktat swój
Zobacz jak Światu
Potrzeba Pokoju
Tyle być może  
Tyle być może
I dziś przed nami
Tyle pięknych
Pokojowych dróg


I jeszcze tyle w nas nadziei
Że nie będziemy jednak sami

Może pomoże Europa
Może pomogą jakoś Stany
Lecz najważniejsze jest
W tym jednak
Żebyśmy w Naszym Międzymorzu
My Byli Nadzwyczaj Solidarni
Solidarni 
Sami wobec siebie
Bo to Nasze
Źródło Mocy
Nasz wulkan trotyl i dynamit

Stanisław J. Zieliński
14.03.2016 R










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz