czwartek, 9 kwietnia 2020

Kapłani Włoscy Pokorni i Cisi



Kapłani Włoscy

Pokorni i cisi
I jakże gorliwie wierni
W swojej kapłańskiej misji
Pasterze z pierwszej linii walki
Z tym niewidzialnym przeciwnikiem
Zwanym koronawirusem
Zarazą naszego wieku
W tym okrągłym roku 2020
Odchodzący  pojedynczo
Każdy swoją drogą
Odchodzący po cichu
Gdzie mową pogrzebową
To te lakoniczne 
Oszczędne słowa
Komunikatu
W Italii
Już tylu księży
Na koronawirusa zmarło

Pierwsi z pierwszych
Z piewszej linii frontu
By swoich wiernych
W samotności
I w osamotnieniu

Nie zostawić
Ale być z nimi
Do samego końca
Nieść Słowo Boże
Prosto z Ewangelii
I póki jeszcze można
Póki Bóg pozwoli
Opatrzeć

Najświętszymi Sakramentami
Zanim zapadnie to ostateczne
Bezwględne słowo
Amen

I tak zostawili swoje parafie
I swoje diecezje
Z tym 
Świadectwem
Wiary 
Do samego końca
Jeśli Bóg z nami
Któż 
Przeciwko nam

Nie cofając się 
Przed strachem
Przed troską o siebie
I o swoje bezpieczeństwo
Kapłani Kapłani
Czcigodni 
Włoscy Kapłani
Żywe Kamienie
Dłonią samego Boga
Rzucone na szaniec
Na Szaniec Wiary
Zaufania Bogu
W Wymiarze Bezwględnym


A tuż Wielki Czwartek
Dzień Kapłanów
I Święto Kaplanów
Dziś umyje Wasze Stopy
Zdrożone wędrówkami
W Misji Bogu Rodzinie

Ojczyźnie Narodowi
Dziś Wasze Stopy
Umyje osobiście
Jak swoim Uczniom
Przed dwoma tysiącami lat
Sam Jezus Chrystus
Wspominając 
W nostalgii
W bólu i cierpieniu
Czas 
Fałszywych sądów

Czas fałszywych oskarżeń
Czas kpin i bluźnierstw
Czas upadania pod krzyżem
I Czas Golgoty
Czas Śmierci
I Czas Ciemnicy
I Czas złożenia do Grobu
I Czas Zmartwychwstania
W tej ogromnej nadziei
Że Zmartwychwstały Jezus Chrystus
Król Miłosierdzia
Polski i Świata Całego
Obejmie swój cały Świat
Wszystkich ludzi
Wszystkie Ludy Państwa i Narody
Serdecznie hojnie
Iście po królewsku
Także i tym razem
Dając cudowny odpór
Wszelkim zagrożeniom
I wszelkiemu 
Ogromnemu Nieszczęściu

Kapłani Włoscy
Wiarusi pierwszych szańców
I wierni do końca
W tym papieskich słowach
Św. Jana Pawla II
Totus Tuus
Totus Tuus
Totus Tuus
I tak dopisując
Współczesną Ewangelię
Jakże identyczną
Z tą sprzed
Dwóch tysięcy lat
Kiedyś o Jezu 
Chodził po świecie
I brałeś w objęcia
Dziateczki swe
Patrz tu przed Tobą
Stoją dziś Twoi
Włoscy Kapłani
Włoscy Uczniowie
Twoi Żołnierze
Twoi Wiarusi
I Twoi Weterani
Gorliwi w Misji
Gorliwi w Wierze
Z Wiecznego Miasta
I z całej Italii
Z Italii zawsze dumnej
Zaradnej i słonecznej
A dzisiaj jakże zagubionej
Jakże nieszczęsnej
Także przez to
Odejście do Pana

Tak jednocześnie
Tak szybko
Tak nagle
Tak Wielu
Za Wami idą 
Tą samą drogą
Kapłani z Polski
Kapłani z Niemiec

Kaplani z Anglii
I Kapłani z Francji
Kapłani z Ameryki
I Kapłani z Chin
Idziecie w tej długiej
Kapłańskiej pielgrzymce











Kapłańskiej misji
W ów Wielki Czwartek
A Jezus Chrystus
Każdemu 
Z Was
Umywa nogi
Jak swoim Uczniom
Przed dwoma tysiącami lat






Ilustracje
Archiwum Internetowe
Stanisław Józef Zieliński
Tekst
Stanisław Józef Zieliński
9.04.2020

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz